poniedziałek, 8 czerwca 2015

Incydent z Guns 'N Roses

Kurt, Courtney i niania Jackie siedzieli właśnie z Frances za kulisami, gdy na horyzoncie zamajaczył Axl Rose, ściskając dłoń swojej dziewczyny, modelki Stephanie Seymour. Pierwsza zauważyła go Courtney, która zajmowała się akurat córką. Axl! Axl! - krzyknęła. Zostań ojcem chrzestnym naszego dziecka! Otoczony przez grupkę goryli Rose poczerwieniał na pokrytej grubą warstwą makijażu twarzy i wskazując palcem na Kurta, który zabawiał akurat Frances, podrzucając ją na kolanie zapiszczał: "Powiedz swojej suce, żeby się zamknęła, albo wyjdziemy i porozmawiamy na zewnątrz". Ekipa Nirvany wybuchnęła głośnym śmiechem. Pomysł, ze ktokolwiek mógłby zapanować nad Courtney, był tak zabawny, ze na twarzy Kurta mimowolnie zagościł szeroki uśmiech. Gdyby nie instynkt samozachowawczy, prawdopodobnie zacząłby wówczas rechotać bez opamiętania.  Spiorunował  jednak Courtney wzrokiem i zwrócił się do żony, rozkazując jej głosem przypominającym robota: "Zamknij się suko!" Wszyscy z wyjątkiem Axla i Seymour  tarzali się ze śmiechu. Ta ostatnia próbowała rozładować niezręczną sytuację, zwracając się do Courtney z pytaniem: - Jesteś modelką? - Nie - odrzekła Courtney. - Ale słyszałam, że ty zajmujesz się neurochirurgią.
Gdy Nirvana wracała do przeznaczonej dla niej przyczepy, na zewnątrz czekała już ekipa Gunnersów, składająca się z prawdziwych gór mięsa. Gdy Courtney i mała Frances znajdowali się w przyczepie zespołu, napastnicy usiłowali ją- na szczęście bez powodzenia- przewrócić. Kurt pobiegł do przyczepy, żeby sprawdzić czy nikt nie skrzywdził Frances a w tym samym czasie Duff McKagan z Guns n’ Roses z parą ochroniarzy otoczyli Krista. Zaczęli go popychać. Przewodniczył w tym basista Guns N' Roses Duff McKagan, który chciał osobiście obić Kristowi mordę, ale wokół zaczął gromadzić się tłum i wojowniczy muzycy chwilowo ochłonęli. Guns ‘n Roses odmówili komentarza w tej sprawie.
Axl Rose mógł czuć się urażony odmową, jaką usłyszał od Nirvany, gdy zaproponował jej wspólną trasę z Gunnersami i Metalliką. Co więcej, Nirvana miała czelność odrzucić jego zaproszenie do uświetnienia swoim występem jego trzydziestych urodzin. W grę wchodziła również ogromna, tłumiona zazdrość. Kurt i Axl wywodzili się z podobnych środowisk i zwracali się do podobnej publiczności, ale Kurt był wszystkim, czym nie był Axl- utalentowanym wokalistą, kompozytorem, wspaniałym poetą i wrażliwym człowiekiem. Nirvana i Guns ‘n Roses były często porównywane ze sobą i New Musical Express napisał kiedyś, że Nirvana jest „Takim Guns ‘n Roses, które można lubić”.
Rose był wielkim fanem Nirvany (w wideoklipie do „Don’t Cry”, wystąpił nawet w czapce z logo Nirvany.

2 komentarze:

  1. Wg ciebie Axl nie był utalentowanym wokalistą? Ma 5 oktawową skalę głosu i charyzmę której brak było właśnie Kurtowi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wg ciebie Axl nie był utalentowanym wokalistą? Ma 5 oktawową skalę głosu i charyzmę której brak było właśnie Kurtowi.

    OdpowiedzUsuń